Rotmistrz Andreas della Madre zwany „Czerwonym PuÅ‚kownikiem”
Rotmistrz z rozbawieniem przygladał się sporowi klech. Wreszcie skinął z aprobatą głową i podszedł do stolika, przy którym już znajdował się kawaler Callas:
- Papier wszystko zniesie, dokładnie panie Callas, wszystko. Jak ktoś będzie chciał i tak zdradzi. Ja swe słowo dam, a pismo podpiszę skoro bez tego ani rusz. I tak w czynie się okaże w czynie. Nie wszystko złoto, co się świeci; nie wszystko kuśka, co stoi. - tu wyszczerzyl się do Cynazyjczyka. - Święty Jacenty z Kuciapkowic, znamy mędrzec i eremita, toteż pewnie nie znasz go Panie. |