Rotmistrz Andreas della Madre zwany „Czerwonym Pułkownikiem”
Rotmistrz sluchając słów Boneheart opuścil głowę. Te słowa zadawały ból: - Ja... Ja... - zaczął - Ja byłem strategiem czy dowódca, ja byłem dobrym szermierzem. Nie ten czas, nie to miejsce. Ale już samo okazanae zaufanie i wiara we mnie sprawiają, że jednako wielki i mały zarazem się robię. Dam się z siebie, wszystko... Nawet jeśli niewiele to bedzie. Tak czy inaczej Panowie, języków po próżnicy nie strzepmy, bo i na to czasu żal, posilmy się i bierzmy się do roboty. Potrzebuję pewnych informacji Ekscelencjo. Dobrze byłoby poznać nazwiska osób, które rzekomo były widziane po spaleniu przez rodziny. Oprócz tego czy cokolwiek wiadomo, jaki trop badał inkwizytor znaleziony martwy wraz ze straznikami? Ponadto przy której katedrze,? Czy tez tylko jedna jest tutaj w Karze? Dalej, czy sledztwo prowadzimy sami, czy dostaniemy kogoś do pomocy. Chociażby obserwatorów czy innych specjalistów od takowej inwigilacji miejskiej?
Rotmistrz w miare mówienia zbliżał się do Bonehearta, wreszcie stanął nad inkwizytorem i perorował mu namiętnie, jakby nie pamiętając o tym, co z początku prawił. |