Ja odświeżę temat. Wczoraj Hawkeye na krzykaczu stwierdził że Neuroshima to straszny badziew postapokaliptyczny. Przyznam się szczerze że nie bardzo wiem o co mu chodzi. Kupiłem NS rok temu i od razu wiedziałem, że to jest świetny produkt, dwa dodatki które później dokupiłem tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Wiadomo NS ma swoje wady takie jak np. trudna mechanika, czy przesadzony obraz świata, ale zalet jest zdecydowanie więcej. Klimat, różnorodność, profesjonalne dodatki i miliony pomysłów na przygody powodują że NS to pierwszoligowy erpeg.
Ps. Hawk chętnie poznam twoje odmienne zdanie na ten temat. |