Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2006, 23:36   #217
kitsune
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Darren William Griffiths-Davidovich ps. "Eye"

"Eye" pokręcił głową z niedowierzaniem. Harcerze. Idą środkiem niczym na rajdzie krajoznawczym. Zatrzymał wóz i sięgnął na siedzenie pasażera po karabinek szturmowy. Potem wysiadł spokojnie z kabiny. Niemal czuł, jak rozgrzany asfalt parzy go przez podeszwy rangerów. Wędrowcy byli zaledwie kilka metrów od niego. Dziwaczna grupa, facet wielki jak yeti prowadzi choppera, obok laska w dredach i jakiś obszarpaniec. Aha, zapomniałby o przerośniętym sierściuchu w kolorze środka konserwującego podwozia hummerów, pałętającym się w pobliżu rastamanki. Darren nie miał drygu do nawiązywania znajomości, w zasadzie rzadko kiedy miał z cywilami do czynienia. Jak miał do nich zagadać? Spytać, jak było na Woodstocku? Chrząknął i wyciągnął otwartą dłoń w ich stronę, sugerując pokojowe zamiary, rzecz jasna w drugiej nadal trzymał przygotowaną do strzału em-czwórkę:
- Motorek nawalił?
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline