Cytat:
W DnD tak czy siak walczysz od czasu do czasu, czasami częściej. Gracz może też nagle wpaść na pomysł zaatakowania kogoś, a będąc OP MG musi naginać pewne zasady. To jest powergaming gracza.
|
Nie rozumiem cię z bardzo, będąc mistrzem gry będziesz naginał zasady, bo któraś postać zechciała nagle zmienić front, a gdzie swoboda wyboru charakterystyczna dla rpg? Poza tym sugerujesz że twórcy systemu nie zrównoważyli zasad gry, cokolwiek to znaczy, bo np. jak porównać wojownika z 1 poziomu do maga z tegoż samego poziomu? Który z nich ma większe szanse w starciu, hę?
Cytat:
Niektórzy po prostu lubią odgrywać Conana Barbarzyńcę i skończyć nim grać, gdy Conan zostanie królem.
|
Cóż każdy gra jak chce, ale jeżeli przygoda skupia się w większości tylko na walce, to po jakimś czasie staje się nudna. A co się tyczy Conana, zanim został królem był złodziejem, piratem, najemnym mordercą, sierżantem, przywódcą rozbójników, generałem, poszukiwaczem skarbów, więc nie mów mi tu, że bycie barbarzyńcą to oznacza hektolitry krwi i jęki zarzynanych wrogów, bo tak nie jest.