Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-08-2011, 19:22   #57
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Widzę Highlander, że lubisz nabijać sobie wypowiedzi. http://lastinn.info/317907-post43.html (Powergaming vs. Anty-Powergaming) < tu masz powód swojego błędu. W ostatnim akapicie nie licząc "ad2". Prawdopodobnie po prostu go nie przeczytałeś i tyle (poniżej wytłumaczenie jakbyś mimo wszystko nadal nie rozumiał). Zdarza się. Nie potrzebnie zdenerwowałeś się (czy tam nie, jak wolisz). Nie wiedziałem, że niektórym sprawi problem wyjątkowo prosty system, który tworzę. A prosty, bo likwiduję podziały powergamer-niepowergamer tak żeby dla każdego było coś miłego. Prawie każdego. Wszystkich nie da się zadowolić. Dlatego mimo wszystko odpowiadam ci na twój "filler post".

<to projekt i jak pisałem jest wciąż ulepszany; o tym pisałem w powyższym odnośniku choć chyba ludzie przeoczyli co jest właściwie przykre>

Zamiast atrybutu charyzma jest gawędziarstwo graczy (czyli storytelling) wspierane ewentualnie przez umiejętność "Kontakt" (która zawiera retorykę, ale i dwa rodzaje empatii - pod to również podchodzi wspomniana wcześniej "ogłada", ale Kontakt to mimo wszystko lepsza i ogólniejsza nazwa - wymaga jednak rozpisania się jak tutaj). Wspierane, ale niezależne.

Zamiast atrybutu inteligencja jest gawędziarstwo graczy, którzy jeżeli chcą mogą grać kogoś głupiego, ale i mogą mądrego (wbrew pozorom nawet mądrzejszego od siebie, bo w końcu grając przez forum mamy więcej czasu na zastanowienie się na naszą odpowiedź na "nagłe" zwroty akcji).

Zamiast atrybutu roztropność jest gawędziarstwo graczy wsparte ewentualnie reakcją MG w sytuacjach "postać powinna to wiedzieć, a gracz robi inaczej" - MG w takim przypadku ostrzega o roztropności wynikającej ze zdolności postaci. Gdzieś tutaj można dodać Siłę Woli, która początkowo służyła do obrony przed psionizmem, ale teraz obrona przed psionizmem będzie gdzieindziej natomiast coś takiego jak Siła Woli mogłaby być obroną przed kitem szklarzy. Wyczucie pobudek i te sprawy.

Zamiast atrybutu mądrość (tak wiem, że wisdom tłumaczono jako roztropność i mądrość) mamy takie umiejętności jak na przykład Wiedza i Nauki Ścisłe.

I skoro już przy tym jestem to na chwilę obecną wywaliłem i atrybuty fizyczne. Są różne umiejętności, którymi wypełniam powstałe luki. Czy tak to będzie wyglądało na końcu? Nie wiem. Wiem za to, że konkretny system atrybutów głównych (o ile pamiętam 16 ich było: po 4 atrybuty na 4 aspekty człowieka) jest niegrywalny, bo już to testowałem.

Cytat:
Napisał Ulli Zobacz post
Prymitywnym osiłkiem łatwiej grać niż uczonym znającym kilka języków i mającym kilka fakultetów.

Osiłek wiadomo- nażreć się, przywalić komuś, przykląć i wychylić kufel piwa.

Uczony- wpisałeś sobie znajomość rosyjskiego, francuskiego, hiszpańskiego i włoskiego. Jak gracz zna tylko polski i angielski to pozostaje mu pisanie za każdym razem "to teraz mówię po rosyjsku Dzień dobry!". Niby można, ale lepiej by wyglądało: Здравствуйте!

Jeśli do tego postać jest biegła w matematyce, języku klasycznym i astronomii a gracz nie zna tabliczki mnożenia, jedynym znanym słowem po łacinie jest "ku..a" i nie wie ile świat w którym gra ma księżyców to robi się zabawnie.
Pamiętajmy tylko, że to pomysł Nemo, a nie mój. Zdaję się, że nie tylko Nemo i Highlander przeoczyli ostatni akapit tamtego mojego tekstu. Tu jest wyjaśnienie (powyżej).

Rzeczywiście jest klasa kupców BN, wskazałem ją już Komturowi.

Cytat:
Napisał Nemo Zobacz post
Czyli uważasz że powinno się zabronić komuś odgrywać jakąś postać, bo uważasz, że jest do tego nieprzystosowany?
A to do kogo? Jak do mnie to wynika z twojej błędnej interpretacji (albo przeoczenia) tego co napisałem wcześniej. Jak do Ulli to ona odpowiadała na to co sam wymyśliłeś. Tak do nikąd nie dojdziemy. Na górze jest wyjaśnienie tego co wcześniej miałem na myśli co powinno zastąpić dyskusję na zasadzie:

A1: A
B1: B jest złe.
A1: Mówiłem A, a nie B.
C1: B jest głupie.
A1: Mówiłem A, a nie B.
C1: To masz negrep skoro uważasz, że widziałem tam A skoro widziałem B.
A1: A ty masz negrep, bo A to nie B i było tam A.
D1: B1 twoje B jest bezsensu.
B1: Uważasz, że w porządku jest B?

Tak to mniej więcej wygląda z mojego punktu widzenia.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 30-08-2011 o 19:25.
Anonim jest offline