Cytat:
Napisał Salamandra Są dwie graczki. Jedna jeździ prywatnie konno i jej postać także ma umiejętność wiodącą - jeździectwo. Druga nie jeździ i nie ma ochoty poczytać o zasadach panujących na maneżu i poza nim, a mimo to ma postać także z umiejętnością wiodącą - jeździectwo. Dzięki znajomości podstaw ujeżedżeniowych i reguły panujące na stadninie, nie raz w perfidny sposób sprawdzam jej postać. Przykładem może być moment w którym druga graczka jadąca wierzchem na ścigłym ogierze wyjechała za graczkę na klaczce w rui. To ma duże znaczenie i nikt tego nigdy nie bagatelizuje, bo otóż ogier ruszył ku klaczce zrzucając graczkę z grzbietu, a graczka na klaczy była nieźle poturbowana zanim ją uratowali ze spłoszonego konia, na którym potem był ogier... zabawy było dużo. |
To dla mnie też jest kompletnie niezrozumiałe. Piszesz, ze sprawdzasz postać graczki a tak naprawdę sprawdzasz samą graczkę bo to ona nie posiada danej wiedzy. Jej postać wręcz przeciwnie. I moim zdaniem graczka wcale nie musi douczać się niczego w tym zakresie, jeśli nie ma na to ochoty. Po prostu jeśli chce zrobić coś czego nie zrobiłby znawca koni uświadamiasz ją w tej kwestii i tyle. Bo to o czym piszesz, to całe sprawdzanie trąca mi złośliwością.