Oxbridge była wyraźnie poruszony. Kiedy wreszcie przyszła kolej na jego pytanie, wstał i począł przechadzać się po sali, założywszy wcześniej ręce na plecy:
- Przyznam panie, że twoja opowieść byłą fascynyjąca, lecz mnie szczególnie interesują owe farmy piorunowe. A cóż to takiego? Mógłbyś dokłądniej wyjaśnić? |