Cytat:
Napisał Promieniowaniewodne  Co do rycerzy się zgodzę, przecież są oni przecież "klasą wyzyskującą", duża część magów (tych bogatych) również; jednak trzeba powiedzieć że rewolucja była wymierzona przeciw bogatym nie wykształconym
a to różnica. Gdyby patrzeć pod kątem naszego świata, prawie każdą lewicową (dla czarnej reakcji - czerwoną) dowodzili "zrewoltowani intelektualiści". A to nie są debile z ulicy, niezależnie jak naiwną ideologię przedstawiali.
Niską inteligencją? Czy twoją miarą inteligencji jest przywiązanie do własnych, materialnych interesów? Czy cwaniaczek bez zasad broniący czym może swojej forsy jest lepszy niż idealista gotowy poświęcić wiele dla innych?
Ale kiedy istniał feudalizm, kiedy poczucie narodowe było bardzo słabe, jak i inne więzi a pan na zamku uciskał pańszczyzną i innymi "narzędziami" był to mocny powód do nienawiści nawet jeśli chłopi nie byliby uświadomieni politycznie lecz pałali gniewem i chęcią zemsty. A co do walki klas... Jest ona częścią współczesnej socjologii. Nawet prawica wie że taki konflikt istnieje nie mówiąc o lewicy. Nie ma co się nabijać z tego bo to nie jest taka sobie głupota wymyślona przez bolszewików. |
Skoro komunizm nie jest wymierzony przeciwko inteligencji to powiedz mi dlaczego po jego obaleniu polska jest de facto krajem trzeciego świata, gdzie nawet automatów skupujących butelki nie wynaleźli przez 20 lat wolności,a potłuczone szkło wala się pod sklepami niczym w afryce? I gdzie w telewizji są jacyś mądzi ludzie, którzy nie klepią wyuczonych formułek? Jest może takich ze trzech, czy czterech. To świadczy o eksterminacji pewnej warstwy społecznej w poprzednich pokoleniach.
Cytat:
|
Śmieszna też ta uwaga z tym, że chłopi nie mieli by dla kogo pracować, gdyby wybito arystokrację [może wtedy mogliby dla siebie samych, lulz?]. I to, że ludzie wpadli by na to też ciekawym spostrzeżeniem
|
Nie mogliby, bo by się częściowo powybijali nawzajem, nie potrafili też liczyć więc mieliby problem z handlem swoimi towarami. Pozatym przechlaliby w rok wszystko co ukradli bogatym i wrócili do punktu wyjścia, czyli biedy totalnej bez pana który ich wykarmi, a nowymi panami staliby się karczmarze, czy jacyś kredytodawcy. Tak jak na dzisiejszej polskiej wsi gdzie rolnik bierze dopłaty z unii na hodowlę kuz, a kupuje sobie za to pralkę. Średniowieczne chamy nie posiadają zdolności do samodzielnego życia poza dziczą (klasa ranger, barbarian) więc w 15 lat wróciliby do epoki kamienia łupanego.
Nie jestem rasistą, ale Afryka jest dobrym przykładem tego co dzieje się z chłopstwem, kiedy znika arystokracja i otrzymuje ono wolność. Kłania się 70 lat wojen domowych, głodu, zbiorowych mordów, anarchii i epidemii. A przecież przez 70 lat mieli czas się wykształcić i zorganizować prawda? Czemu nie wyszło? Geny. Kasty społeczne są po zjawiskiem naturalnym i występują nawet u zwierząt, odbieranie ich ludziom kończy się w taki, a nie inny sposób. Anglicy i inni koloniści powywieszali wodzów plemiennych i najzdolniejszych szamanów na drzewach bo mogli podrzegać niewolników do buntu, a potem odeszli, i dopóki nie wrócą nic się nie zmieni.
Ps: Oczywiście wśród narodów Afryki odradzają się jednostki wybitne, ale problem polega na tym, że 99% z nich ma na tyle oleju, że ucieka stamtąd na zachód i spokoju nikt nie zaprowadza.