Wątek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-12-2011, 19:59   #145
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
W Californi trwa zabawa!

Browsing deviantART

Wy zaś zmagacie się ze swoim zadaniem.

Kiti, Astaroth;
Tylko Tacy Jak Astaroth mogą pamiętać czasy, kiedy anioły chodziły po ziemi, a znalazłszy się na pełnym morzu przeistaczały się w ludzi-żagle.
http://lastinn.info/archiwum-sesji-a...ty-2-a-50.html (Tacy jak ty 2)
Ożesz, ile wieków minęło!...[<gah, poczuła się staro ;-(]
Astaroth miał też wówczas okazje oglądać prawdziwego żeglarza, pewnego Thajenki, w akcji, w roli wytrawnego kapitana okrętu. Teoria a praktyka? Zobaczymy. Beczka z żaglem gotowa do...? Eh...? Czy to coś naprawdę pływa?! Syrenki i syrenowie przyglądali się z plaży tej ciekawej konstrukcji. Elsevir drapał sie za uchem a Keeshe posyłała Kiti słodkie uśmieszki z domyślnym pytaniem „to co wyryć na twoim grobie?”.

Beczko-surf gotowy do testowania!
- Polisę na życie masz? – pomachała Keeshe na pożegnanie Kiti.
- Ku chwale niezatapialnej Bieli! – pomachał wam Elsevir. – I innym!... – speszył się.
- Połamania karków!...
Wrzuciliście beczkę na fale z pomostu. Ok., nie zatonęła. Syrenki i syrenowie przyglądają się ciekawsko. Kapitan Astaroth schodzi na pokłłłAAAaaaAA!żesz!!! Myślicie, że tak łatwo ustać w pływającej beczce?! Myśl jak człowiek-żagiel. Bądź człowiekiem-żaglem! Miałeś wrażenie, że siły wyższe, Białe i Fioletowe, gdzieś tam, wybałuszają z niedowierzaniem oczy i zbierają zakłady, czy rozłożysz ramiona na boki, chwycisz za swój płaszcz... Kiti próbuje wsiąść. Jakkolwiek próba zmieszczenia się z wilkiem w beczce z żaglem jest... fascynująca. A efekty ciekawe. Co jednak najważniejsze, nie zatonęliście... zawiał wiatr, dala... fal...AAAaaaaaaaaaaaaa!!! Weeeeeee, jak na karuzeli, beczka ‘trochę’ się kręci wokół własnej osi wraz z każdą napotkaną falą. Pełza synchronizacja! Zgrany zespół, dla Takich Jak Wy dokonanie niemożliwego jest łatwiejsze od zaparzania melisy!
- 51 i 60! – Elsevir patrzył przez lornetkę.
- Utopiła się już? – mruknęła Keeshe.
- Są blisko portu!
- A mówiłam, żeby jej kilka łap uciąć!... – żachnęła się drowka.

Docieracie do portu!

Syrenki wiwatują, ludzie w Procie biją brawo i witają was radośnie. Orzeł wylądował!!!

Ale o ile Astaroth jest dumnym kapitanem, o tyle Kiti jest fioletowa [!] i po wodnej karuzeli ma problemy z poruszaniem się po lądzie!...

Szukacie pudełka ze wskazówką. Jest!

„Wyruszcie do Las Vegas, niewielkiego miasteczka wśród pustyni i gór. Znajdźcie w porcie odpowiedni środek transportu by się tam dostać.”
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...gasclimate.jpg

Hm, Avalon jest na wyspie. Trzeba by się rozejrzeć, popytać, zdobyć jakiś transport!

Osztan, Nevis;
Niziołki są poczciwe i cierpliwe. Kawałek po kawałku, metodycznie, Osztan zszywa żagiel. Bez pośpiechu, bez pomyłek i zbędnego poprawiania. Żagiel gotowy!
Nevisowi z siekierą trochę gorzej się układa. Osztan skończywszy żagiel pomaga w wykuwaniu łódki.
No i jest! Łódź gotowa!
Pływa?
No to hop! Nie ma innej możliwości, jak się przekonać na własnej skórze! Potrzebna wam teraz koordynacja [jeśli wasze rzuty będą oddalone od siebie o max. 1, udało się! plis rzućcie k100

Barelard;
Pomoc z zewnątrz nie była taka zła. W dwójkę w mgnieniu oka uporaliście się z żaglem, a na dodatek zarobiłeś przy tym 40 sztuk złota, więc wyszedłeś na czysto! Żagiel już jest. Teraz łódź! Tu idzie wam niego gorzej, ale powoli łapiecie o co chodzi...
[jak podejmujesz sensowne działanie – w kolejnej turze uda się stworzyć łódź i nie musisz rzucać.]

Chomik, Tomisław;
Wspólnymi wojowniczymi siłami poskładaliście łódź. Teraz tylko żagiel!

Ton;
Macie żagiel.
Macie i łódkę! [nie obyło się bez kilku odrąbanych kończyn, ale co tam! Mężczyźni przy męskiej robocie zniosą każdy ból!] Wkrótce udaje się wam równie gładko stworzyć łódź. No to na wodę!
[plis rzuć 2k100 za siebie i 2k100 za Conana – za tę i zaległą turę. wasze rzuty muszą być oddalone max o 15] Opisz plis jakby co co dalej – czyli gdzie i jakiego transportu do Las Vegas poszukujesz
+1 tura
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.

Ostatnio edytowane przez Almena : 28-12-2011 o 20:03.
Almena jest offline