Cytat:
O ten fragment Ci chodzi?
|
Nie o ten:
Cytat:
Tylko jaki sens było wybierać Malkaviana, skoro ze wszystkich klanów Malkavianie mają najgorsze predyspozycje dla "munchkinów"? Jeśli się chce, Tremerem można organizować bitwy na kule ognia, Brujahem, Nosferatu i Gangrelem bez większych przeszkód combatować, socjalność Toreadora czy Ventrue też nie jest tak bardzo odległa od ludzkiej - każdy może zachwycić się pięknem. Malkavom zostaje więc Demencja (heh), Niewidoczność ( ) i Akceleracja, która jest silną, fizyczną dyscypliną, ale Brujah zdaje się i tak lepszym wyborem, bo dysponuje Potencją.
|
A jeszcze wesprę się podręcznikiem str 51:
Cytat:
Teraz tyko jego machinacje trzymają "przy życiu" tych najsłabszych ze wszystkich uczestników Jyhad.
|
Chodzi oczywiście o założyciela klanu.
Dobrze mój guru Ombrose, wyczerpałeś temat, to chociaż powiedz mi jak powinno się grać Malkavianami?
A to gwoli przypomnienia:
Cytat:
Członkowie tego klanu nieustannie zaskakują rodzinę, często nie wydają się obłąkani. |
Str. 144 podręcznika. Zaskakują rodzinę, ale nie pisze nic że zaskakują MG i psują klimat. Jedno zdanie podkreśliłem i co ono oznacza? Czyżby to że zaskakują rodzinę pozostając prawie normalnymi?
Cytat:
Należy przy tym pamiętać, że większość normalnie wyglądających ludzi ma bardzo słaby kontakt z rzeczywistością
|
Też str 144. Bardzo mądre zdanie, przynajmniej według mnie. Można by przerobić pewną starą piosenkę:
"Do zwariowania (zakochania) jeden krok, jeden, jedyny krok nic więcej..."
Polecam jeszcze zajrzeć na str. 130-131 podrozdział o nastrojach w wampirze, a może jednak nie polecam, bo autorom chyba coś się popieprzyło, jedyne możliwe nastroje w tej grze to mroczny i tajemniczy.