Sesja bardzo ciekawa z zaskakującymi zwrotami akcji. Na początku zaskoczył mnie sposób prowadzenia gry, czyli rozgrywanie szczegółowe w docsie. Jak wcześniej miałem nie ciekawe doświadczenia z użyciem tego narzędzia w pbf (ogólny chaos, brak spójności) to tutaj było to idealne rozwiązanie, być może dla tego, że wiele momentów stanowiła sesja jeden na jeden, a w przypadku wspólnych momentów gracze nie wybiegali zbyt daleko z akcją.
Mój elf miał być taki jak był, trochę patrzący na ludzi jak na dorastające nastolatki. Wydaje mi się że popełniłem kilka błędów jako postać, ale cóż takie jest życie i nawet elfy nie są nieomylne. Wszystko było super gracze i Mg, byle więcej takich sesji. |