Cytat:
Napisał Kelly  wtedy pomyśl nad zmianą systemu na taki dla herosów. |
Bardziej niż DnD? Wiele takich nie ma.
Zgadzam się z przedmówcami co do faktu, że RPG to zabawa. Bawimy się z ludźmi, których lubimy, i którym ta sama zabawa sprawia przyjemność. Jeśli się nie lubicie, a im RPGi nie pasują, nie zmusisz ich żeby im się spodobało. Uściśnijcie sobie prawice i każdy w swoją drogę.
Natomiast w temacie podziału:
Po pierwsze, jeśli gracze mają jakieś uwagi, to przełknij dumę i postaraj się dostosować do ich oczekiwań. Niekoniecznie każdych, dla Ciebie to też ma być przyjemność.
Po drugie nie dawaj im co chwilę nowych trwałych przedmiotów. Możesz im dawać napoje, zwoje, kasę. A jak się wzbogacą to sobie kupią to, co będą chcieli. I wtedy najlepiej siądź z każdym z osobna i odpowiadaj na każde, najgłupsze nawet pytanie odnośnie mechaniki. I nic nie sugeruj, niech sami wybiorą. Uczciwie? Bardziej się chyba nie da. A że łotrzyk zamiast przedmiotu kupi gildię i nadal będzie najfajniejszy... bywa.
Po trzecie, magicznej broni się nie da łatwo zepsuć. Jedynka powinna oznaczać np. jej upuszczenie. Nie wiem, czy jest w podręczniku taka akcja, ale tę broń można podnieść. Więc niech Ci się piątoklasista nie rzuca, że mu atak nie wyszedł.
Po czwarte primo, niech mają wybór. "Są cztery ołtarze. Na każdym możecie położyć jeden przedmiot i musicie to zrobić równocześnie, bo inaczej wszystko wybuchnie. Jeden ołtarz daje zbroi +2 do KP i zmniejsza karę o 1, drugi dodaje 1k6 obrażeń od ognia, trzeci sprawia, że przedmiot na wezwanie przybywa do właściciela, a czwarty pozwala raz dziennie rzucać Łańcuch błyskawic. Wybierajcie." Voila. Jak się boisz, że się pobiją, to wylosuj (jawnie) kolejność w jakiej wybierają. I zapowiedz, że następnym razem ten kto był teraz pierwszy będzie ostatni, reszta awansuje o jedno miejsce. Albo losuj od nowa.
Po piąte, pamiętaj, że DDki DDkami, a RPG oznacza Role Playing Game, a nie Rucznoj Protiwotankownyj Granatomiot. Zrób przygodę konkretnie pod jednego gracza (nie łotrzyka!). Niech przez całą sesję będzie zajęty. Niech robi to, co mu sprawia największą frajdę, a reszta mu tylko pomaga. A na koniec to on dostanie skrzynię ze skarbami... trzema i będzie je miał rozdzielić między pomocników (ew. zakosić dla siebie). A tydzień później oczywiście inny gracz będzie w centrum uwagi i sprawiedliwości się stanie zadość.
Po szóste: Daj graczom 500 PD (przykładowa liczba) i 100~200 do wręczenia komuś. Każdy mówi kto mu czym zaimponował i daje PDki (nie może wziąć dla siebie ma się rozumieć i koniecznie musi uzasadnić). Może w ten sposób zwrócisz ich uwagę na to, co czyni sesje fajnymi. Albo oni zwrócą Twoją
PS. Ciekawe, że i Kelly, i ja napisaliśmy po 6 rad. Żebyś mógł rzucić k6 i wybrać jedną do zastosowania. A w poście Panicza rzucasz monetą