Na broni palnej się nie znam, ale też się wypowiem
. Neuroshima to takie postapokaliptyczne D&D, a więc te charakterystyki broni w podręczniku typu "cholernie celny" , "niezawodny" mają taką samą funkcję jak "miecz +4 przeciwko smokom" lub "topór który po rzucie wraca do ręki właściciela", czyli służy to do urozmaicenia gry, dobrej zabawie, nagradzania BG, zaspokajania ich munchkinistycznych potrzeb itp. Jakby to było w realu? Według mnie w rzeczywistości najczęściej używane bronie to byłyby modele najmniej skomplikowane i jak najbardziej praktyczne, a więc wszelkiej maści kolty, dwururki, pompki i wszelaka broń myśliwska. To ostatnie byłoby w szczególności popularne, bo nadaje się do odstrzelenia tyłka gangerowi, jak i do upolowania zmutowanego posiłku.