Po długiej podróży na wozie również Lothar dotarł do obozu. Droga przebiegła bez problemu a wszyscy ostrożnie choć z szacunkiem rozmawiali niechętnie. Gdy wozy zatrzymały się pod jaskinią Lothar zeskoczył z wozu i udał się za krasnoludami do jaskini. Gdy zobaczył obóz, na początku uderzyła go biedota warunków w obozie ale nie przejął się tym bardzo tylko już zaczął liczyć ile czasu zajmie mu przeprowadzenie dźwigu przez jaskinie. Po tym jak krasnoludy i reszta ruszyli do wykopaliska, on przygotował sobie posłanie obok palenisk, oparł pochwę miecza o skałe, która stała obok i udał się do snu. Nagrzana od ognia skała będzie odbijać ciepło ognia i utrzymywać temperaturę przez całą noc. Pora była ciemna a rano czekał inżyniera pracowity dzień więc nie myśląc zbyt wiele od razu zasnął. Jutrzenka zdradzi sekrety groty.
Ostatnio edytowane przez Baird : 29-06-2013 o 18:06.
|