Dzemeuksis wyjaśnienia twoje ok. są zrozumiałe i wydaje mi się że wiem o co ci chodzi. Pozostają kwestie techniczne np. co robisz jak gracze ci się rozejdą w różnych kierunkach? W PBF nie ma to większego znaczenia, ale w realu jest spory problem.
Przejrzałem zaprezentowaną przez ciebie "piaskownicę" i jest pytanie moje takie, czemu nie opisać lokacji i wydarzeń wcześniej by gra była płynniejsza i bardziej spójna logicznie? Tak nawiasem mówiąc to przypomina mi to pewną grę z lat 80-tych poprzedniego stulecia (Labirynt Śmierci, gra kooperacyjna), albo losowe generatory przygód, podziemi, pułapek etc. które swego czasu były publikowane na łamach MiM-a (ciekawe czemu ci sami autorzy później naigrywali się ze swoich generatorów).
Warlock co robisz jak nikt z kumpli przykładowemu krasnoludowi od kopalni nie pomoże i idzie w inną stronę, bo na to pozwalają założenia sandboxu (każdy robi co chce, a MG stawia tylko wyzwania i przeszkody)? Poza tym rozwój osobisty i ambicje poszczególnych graczy wcale nie muszą być realizowane bez określonego scenariusza.
Ostatnio edytowane przez Komtur : 29-01-2014 o 13:19.
|