Bakcyl przestań już beczeć jak to potwornie cię skrzywdzono, bo już to się robi żenujące.
Powracając do tematu ja za bardzo nie widzę problemu, spójrzcie na dział Warhammera (nie chodzi mi tu o dział sesyjny) tam też nic się nie dzieje, a mimo tego sesje śmigają jak burza (nie koniecznie chaosu). Z czego to wynika nie wiem, ludziska widocznie preferują bardziej klimaty błota i gnoju, gdzie czasem orka można usiec niż pustyni i ruin, gdzie czasem robot może ich usiec.
Zauważcie że linia wydawnicza drugiej edycji młotka, jest już dawno zamknięta, a jego popularność na tym foro jest nadal mocno wysoka, więc argumenty że wydawnictwo olało rpg na rzecz planszówki są do bani. Widocznie Neuroshima nie jest w stanie przyciągnąć odpowiedniej uwagi graczy.
Aschaar artykuł o BW jaki napisałeś był dobry i chwała ci za to (właśnie zainspirował mnie i tworzę scenariusz do WH), ale widzisz sam że dyskusja zeszła w te rejony, które czytelników akurat interesowały i nie ma tu nic z tzw. "polskości".
Ps. Asch mam nadzieję że autorzy tych stwierdzeń o zbawiennej roli miodu, mają jakieś badania na potwierdzenie. |