Luz, ranę pewnie opatrzy Mathias.
Lepiej skupcie się na kwestii, co z obozem - podróżować drużyna już nie będzie, oczekuje tylko na powrót Moritza. Kto na warty, jak długie? W jakim miejscu obóz? Rozpalają ogień? Wartownicy będą strzec obozowiska z latarniami, czy siedzieć po ciemku?
Jeśli mnie pamięć nie myli, to namiotów bohaterowie nie posiadają, więc czeka ich noc pod gołym niebem.
Wokół łagodne wzgórza, jesteście blisko dużego jeziora, z innych stron las. Na wzgórzach pojedyncze drzewa. Jest ciepło i spokojnie, bez mgły.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 26-08-2014 o 23:08.
|