Navilis zachęcony rozmową z przywódcą ludzi skierował swój wzrok ku niewielkiej rasie zamieszkującej wyspy na zachodzie kontynentu. Lud ten cenił sobie złoto i inne metale szlachetne więc bóg metalu postanowił i ich odwiedzić. Navilis użył swojej mocy by objawić się Nadzorcy gnomów jako złoty golem.
- Witaj niewielka istota.- Powiedział Navilis pochylając się nad gnomem.- Przybywam w pokoju.-
-Wybacz, ale jestem trochę zajęty.. Czego chce od gnomów tak potężna istota?
- Widzę, że lubujecie się w złocie i metalach szlachetnych a wasza technologia jest zaawansowana i oparta na metalu. Jam jest Navilis władca metalu i pan ognia wszelakiego, zbudujcie mi świątynie a wasze królestwo będzie najbogatszym na świecie.-
-Wiesz.. wydaje mi się, że będziemy musieli zagłosować. Nic osobistego, rozumiesz?
- Wyśmienity pomysł!- Powiedział bóg metalu uradowany ideą wolnej woli w najczystszej postaci.- Pozwól mi więc, że zanim oddacie tę decyzję pod głosowanie ja pierw zrobię coś dla was. Jestem potężnym bóstwem, które może wiele proście więc a będzie wam dane. - Mówiąc te słowa Navilis podszedł do okna w biurze Nadzorcy Perssivala i stworzył na placu miejskim przed siedzibą nadzorcy złoty obeliski wysoki na dziesięć metrów.
Stojąc przy oknie bóg metalu odwrócił się do Perssivala.
Cytat:
Zaciekawiony ludem gnomów przybył bóg metalu do Perssivala i złożył mu propozycję.
|
- Księga Metalu 1:54
- Widzisz, że moja moc jest potężna, proście więc o co chcecie Nadzorco.
- Zgaduje, że pewnie nie pomożesz mi przejąć tego państwa bym był w nim królem, ale proszę cię o coś innego. Czy mógłbyś stworzyć Kolosa który chroniłby nas przed atakami z zewnątrz?
- Zgoda Perssivalu stworzę dla was Kolosa, lecz gdy to się stanie twój lud odda mi cześć i zbudujecie mi świątynie, jedną w stolicy i jeszcze jedną na sąsiedniej wyspie, tak by i jej mieszkańcy nie zapomnieli o mym darze dla was. Pamiętaj jednak, że jeśli rasa gnomów odwróci się ode mnie i nie dotrzyma słowa to Kolos, który miał być waszym strażnikiem stanie się narzędziem waszego zniszczenia.- Ostrzeżenie Navilis dostarczył już mniej radosnym tonem głosu. - Gdy obydwie świątynie staną na ziemi gnomów wrócę do ciebie by uczynić cię królem tych ziem.
Cytat:
I przyjął Navilis warunki Perssivala, gdyż podobały się one stwórcy.
|
- Księga Metalu 1:57
Navilis opuścił ciało złotego golema zostawiając pustą skorupę i udał się do huty gdzie dziesiątki gnomów przetapiały drogocenną rudę.
Pan ognia i metalu stanął nad wielkim kotłem z rozgrzanym, płynnym metalem i unosząc ręce do góry zaczął formować z niego Kolosa o którego prosił Perssival.
Cytat:
I stworzył bóg Kolosa potężnego by chronił lud gnomów po wsze czasy a obraz jego na Perssivalu wzorował.
|
- Księga Metalu 1:58
Gdy ciało giganta zastygło i przestało się formować Navilis wsadził w miejsce gdzie powinno być jego serce Iskrę Życia, oczy kolosa zaświeciły się błękitnym blaskiem i spojrzał on na swojego stwórcę.
- Jam jest Navilis, ten który cię stworzył. Wykonywać będziesz moje rozkazy, gdyż słowo moje jest prawem i moja iskra powołała cię do życia.-
Kolos skinął głową.
- Od dziś dnia masz chronić lud ten przed niebezpieczeństwem wszelakim, tako rzecze ja ojciec twój i władca.
Kolos ponownie skinął głową.
- Niechaj będzie wola moja.- Powiedział Navilis i wrócił do swojej kuźni, wykończony, gdyż wiele tego dnia uczynił.
Ostatnio edytowane przez Baird : 04-10-2014 o 17:24.