Ok, teraz rozumiem. Z tego co ustaliliśmy
Hansa mam w rodzinie, mogłem po prostu podróżować w jego stronę z
Nathanielem, przy okazji zgarniając skądś
Urgrima, z którym mnie łączą wspólne znajomości i drużyna jest. To co napisałeś
Fyrskar pasuje, choć nie trzeba się przecież zbytnio silić, PvP i tak nie zrobimy przecież. Mnie nawet wystarczy "znacie się x dni".
Wszelkie deklaracje wrzucę w pierwszy odpis, podejrzewam, że jeszcze dziś.