- Zemsta nie leży w mojej naturze, ale rodzinie chłopaka należy się sprawiedliwość. Zanim jednak gdziekolwiek pójdziemy powinniśmy opatrzyć rany. Poszukajmy Eustachego i zapasów i albo wróćmy do miasta albo rozbijmy niedaleko obóz. Jeden uciekł więc możemy się spodziewać, że wrócą tu przynajmniej dwa razy większą siłą. A ja mam już nawet plan jak sobie z nimi poradzić.
Rottis zrobił małą pauzę po czym dodał. - Nazywam się Rottis.-
Wojownik rozejrzał się za rysiem. - Varis, gdzie się podział twój kołnierz?-
Ostatnio edytowane przez Baird : 11-12-2014 o 18:42.
|