Slade spojrzał najpierw na pająka a następnie na żuka. Wilson podbiegł do Beetla i stanął obok niego. - Niebieski ma racje.- Deathstroke powiedział celując do olbrzyma z dwóch pistoletów automatycznych.- Poddaj się albo otworzę ogień. Jestem Slade Wilson. W przeciwieństwie do tych skautów. Ja. Nie. Blefuje.- Gdyby nie pająk ten gigant już dawno leżał by na ziemi pozbawiony głowy. Niestety trzeba było grać według zasad. |