Autumn, walki obowiązkowe nie są, tylko wynoszenie skarbu (za który się gromadzi punkty doświadczenia), więc w pojedynkę też dałoby radę przy założeniu dużego sprytu i szczęścia, ale pomysły z wewnętrznym wrogiem odpadają. Wolę poprowadzić klasyczną grę o współpracy i "pokonywaniu" modułu. Niby taki klasyk, a pewnie i tak rzadkość.