Le Blank przypatrzył się twarzy sekretarza, zapamiętał ją. Nigdy nie wiadomo kiedy będzie mu ona potrzebna. - Ja mam pytanie.- Le Blank powiedział podnosząc broń.- To była wasza siedziba. Macie więc zapewne plany klasztoru? Mogą nam się przydać jeśli sprawy nie potoczą się tak jak byśmy sobie tego życzyli.-
Doppel miał niewiele pytań. Jego własna natura polegała na adaptowaniu się do teraz, nie robił on też zbyt wielkich planów, plany jednak mogły się przydać na wypadek szybkiej ewakuacji. Poza tym jeśli miał zinfiltrować klasztor, dobrze by było żeby nie błąkał się jak zagubiona dusza. |