Od paru tygodni wychodzi nowe anime GATE.
Japonia czasy obecne, w centrum miasta pojawiają się wrota przez, które przechodzi wojsko niczym ze świata fantasy: zbrojni na koniach, piechota z tarczami i lancami, jeźdźcy na smokach, łucznicy...
I atakują.
W pierwszych minutach giną cywile od strzał, ciosów mieczami czy ognia smoczych oddechów.
Ale jak tylko armia się zmobilizowała to okazało się, że tarcza nie ma szans z karabinami ( sceny zdziwienia wrogiej armii atakującej ludzi w zieleni zawsze mnie bawią
)
Szczerze to czekałam na tego typu produkcję. Szkoda mi tylko głównego bohatera, bo biedak nie chciał tego awansu, ale przynajmniej dostał swoją elfią lasencję
Jak na razie jestem po 4 odcinku i co raz bardziej mi się podoba. Na razie nie oceniam, bo to dopiero początek