Cytat:
A gdyby tak zrobić drużynę w ogóle nie bojowych postaci w stylu chłopa, mieszczanina, żaka, cyrkowca itp. mogłoby być śmiesznie.
|
Na takie jazdy to zapraszam do mojej sesji.
Chociaż tam już wszyscy wbili na pierwszy poziom i nie są tacy zupełnie przypadkowi...
Jak gramy na dwójce i to jeszcze z tym alternatywnym systemem ran, to nie odmówię sobie polowania na mutanty, z dwurakiem w rękach i pistoletem za pasem.
Jeśli chodzi o kombinowanie drużyny
Fyrskar, olałbym jakiś podział ról w drużynie - jak się dobierze czterech czarodziejów czy czterech wojowników, to po prostu będą musieli inaczej kombinować. A takie mało satysfakcjonujące role w stylu "healbota" dałbym ewentualnie jakimś poplecznikom. Albo w ogóle zrobił z tego Warhammer Tactics i dał każdemu po kilka postaci tyle że bez Punktów Przeznaczenia.