Tylko że jak na 1k20 i na 1k3 za trafienie wypadną jedynki, na co jest pewnie jakieś 1-2% szans przy każdym rzucie, wtedy konsekwencje takiego Potężnego Czynu są niemiłosiernie pechowe...
e.
Panowie, nie ukrywam, że idealnie mi się prowadzi w składzie (kolejność losowa)
Kerm,
Lomir,
Płomiennołuski,
Fyrskar,
Quelnatham i
Hazard - ci Gracze najwięcej działają, najbardziej pchają akcję do przodu i najbardziej wpływają na kształt sesji poprzez swoje wybory i odpisy. Pozostali są tak jakby na doczepkę (prawie jak poplecznicy
) - nie wiem, czy nie chce Wam się grać, czy nie mieliście okazji się jeszcze wykazać, ale cienko Wam idzie ze spełnianiem podstawowego (i w sumie jedynego) warunku tej sesji, jakim jest bycie (w miarę) aktywnym i zaangażowanym Graczem. Nie jest to nic złego, nie musimy przecież wszyscy nadawać na tych samych falach, a z
Icariusem i
Earendilem bawiliśmy się przecież fajnie w innych sesjach. Jako że biorę poprawkę na to, że są wakacje, potraktujmy tę uwagę jako żółtą kartkę.
Postać
Kertula jest do przygarnięcia.