Muszę przyznać, że lubię losowe postacie, ale jednak jak się od czasu do czasu stworzy coś od A do Z, to aż chce się tym grać, no w moim przypadku aż chcę doprowadzić do jakiejś heroiczno-głupiej śmierci postaci jak patrzę na ten portret (tylko nie bierz tego do siebie
). Lucek wygląda na kolesia, który na widok większego demona Khorne ni z gruchy ni z pietruchy wali czerstwego suchara i idzie (nie)godnie umrzeć.