Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2015, 07:16   #112
Baird
 
Baird's Avatar
 
Reputacja: 1 Baird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Clutterbane Zobacz post
Baird, po kolei:

1. Wiesz, ile kosztuje pałac w WFRP? Minimum kilkanaście tysięcy złotych koron, zwykle pewnie kilkadziesiąt.

Według Renegade Crowns Księstwa Graniczne to całkowite zadupie, więc rodzi się pytanie - komu miałby ten pałac sprzedać? W jaki sposób byłaby rozliczona ta transakcja?

Trzecie pytanie - jaki bank? Najbliższy i jedyny w okolicy to Barak Varr.

Pomijając już wątpliwą logikę zrezygnowania z własnego terytorium, aby walczyć o zamek i kilka wsi jakiegoś bezdzietnego barona, który nie ma dworu per se, więc Twoja postać mogłaby tam być co najwyżej albo sługą, albo stajennym, albo wartownikiem.

Łatwiej sięgnąć po tą baronię tworząc po prostu żeńską postać.

2. Jak już wcześniej pisałem, a nie wziąłeś sobie tego widocznie do serca, szlachcic w WFRP to taki Felix Jaeger tyle że z tytułem szlacheckim. Nie gramy w Monastyr, więc jedyne, co po tym tytule szlacheckim BG zostało, to jego ekwipunek z profesji, a nie wynajęte nieruchomości i konto w krasnoludzkim banku.

3. Nie potrzebuję zwrotu akcji, tylko dodatkowego gracza. Serio myślałeś, że dam Ci grać pierwsze skrzypce w ponad rocznej sesji, jeśli nawet nie rozegraliśmy ze sobą jeszcze ani jednej kolejki?

4. Czemu bękart ma mieć profesję szlachcica?

Dla mnie postać jest do napisania od nowa. Icariusowi się podoba, bo napisałby taką samą, sądząc po Jego szlachcicu z Sylvanii Fyrskara.
1. Mówisz o tym z historii? To raczej pałacyk, willa a nie jakiś wielki zamek. Nawet jeśli kilka tysięcy by kosztował to to wszystko już przepadło na fundusze by dostać się tam gdzie jestem. Co do miejsca to Victor urodził się w jedym z większych miast, tych które są na mapie. Zakładam, ze w takich znajdzie się bank. (Thessos, Kasos, Achaes, Styriata czy Akendorf. Mi to obojętne w którym.)

Na początku chciałem napisać że służy na dworze tego księcia z Riesenburga, Gunter Zahn'a, ale pomyślałem, że trochę za daleko będę miał do BG.

Baronię przejmę trucizną i spiskiem, też nie będzie trudno.

2. Wziąłem, stąd też właśnie pozbyłem się w historii nieruchomości i teraz mój Dworak ma jedynie to co na sobie. Jeśli to taki problem to mogę zmienić, że ruszył, ale nie wiadomo gdzie dotarł, żeby nie było, ale pomyślałem, że skoro trwa jakiś bankiet u barona to tam najszybciej się spotkamy. Co do tych wynajętych nieruchomości i konta w banku. Można spokojnie założyć, że tamto sobie gdzieś jest i jak Victor będzie w stanie to za lat XX pojedzie i to sobie odbierze, a tymczasem się zbiera i leży.

3. Co mogę powiedzieć. Usłyszałem wołanie i taką kartę napisałem. Nie musi być od razu w centrum uwagi i jakiegoś spisku politycznego. Tu komuś coś szepnę, tam kogoś otruję. A wszystko to by innym żyło się lepiej. Jeśli BG ruszą dalej na południe też nie będzie problemu. Na zadupiu u barona nie ma co robić a skarby w górach krańca świata nęcą.

4. Gdyż ponieważ albowiem zmusił ród do podpisania dokumentów pozwalających mu korzystać z nazwiska, a sam wcześniej z pomocą spisków przejął ich majątek. Potem ich wytruł by się nie mścili. To chyba było napisane w historii. W ten oto sposób najpierw zdobył szlacheckie bogactwo a potem nazwisko i tytuł.
 
__________________
Man-o'-War Część I
Baird jest offline