Kilka sprostowań:
1. Darmowa gościna mogłaby być podczas wykonywania zadania i nie w zamku.
2. Mgła przecież nie pojawiła się nigdzie blisko baronii - góry na heksach 141.41 i okolice.
Unikanie mgły to niezwykle cenna rada.
3. Arab nie widział mgły.
4. Arab nie podróżuje z biblioteką w sferze kieszonkowej.
5. Jeden piesek zagryzł myśliwego, więc ogary gdzieś się tam nadal czają. Jak się nie da ich pochwycić, to wiadomo, że trzeba je zabić. Mgła barona obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg.
Czy
Thurin oczekuje jakiegoś wynagrodzenia w związku z kuciem run na mieczu barona?