Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-11-2015, 12:11   #23
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Bakcyl Zobacz post
Artefakty powstają w anomaliach. Właśnie tak.

Pograj trochę i uważnie czytaj wszystkie dialogi, albo zerknij na wikipedię, to znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań.
Po adresacie pytania powinieneś się domyśleć o którą grę mi chodzi. I niestety do tej gry żadnej wikipedii nie ma, dialogi na które się powołujesz to nie wiadomo jeszcze czy wogóle zaistnieją.

Cytat:
Napisał Bakcyl Zobacz post
Generalnie Zona jest niezależnym bytem, który jest dopiero w fazie badań. Nikt do końca nie wie, na jakiej zasadzie ona działa, choć są pewne spekulacje i wnioski, wysnute na podstawie przeprowadzonych obserwacji i dokonanych przez naukowców doświadczeń. Zona zdaje reagować na wszystko, niczym ogromny, żywy organizm.
Tylko, że było wyjaśnione, że jednym z podstawowym jest Noosfera, która bytem obejmującym cały świat i jest jakimś konglomeratem reagujący z siłami mentalnymi. Zatem naprawdę trudno uwierzyć w to, że na świecie istnieje tylko jedno takie zjawisko.

Cytat:
Napisał Bakcyl Zobacz post
Osobiście wolałbym przeżyć w sesji coś nowego, niż tą samą historię, wałkowaną już w Cieniu Czarnobyla,Czystym Niebie i Zewie Prypeci. Po co mam grać przez forum w jakiś kogel-mogel niewiadomego pochodzenia, skoro mogę sobie włączyć kompletną grę na kompie?
A co do "historii" wałkowanej w serii to jest ona nie przemyślana:
- w Cieniu Czarnobyla Striełowem szturmujemy super labolatorium
- w Czystym Niebie z kolei go zabijamy przy tej czynności
- w Zewie Prypeci dla odmiany odbijamy go, aby przekazał straszne informacje do SBU (Kto mu podsunął taki pomysł?)

Zatem łącząc dialogi z tak sprzecznych epizodów naprawdę o sensowne wnioski (np. jak pojmować rolę takiego Lebiediewa?). To, wymienione przez mnie Zsigilizowanie Zony (nie to, że nie, że nie zagram, w której to zjawisko występuje) i parę innych mankamentów powoduje, że w tym pomyśle tkwi sporo uśpionego potencjału. Po prostu wierzę, że ta Zona będzie o wiele lepsza, bo z natury rzeczy musi być lepiej dopracowana inaczej się rozsypie od odrobiny powergamingu. Po za tym w takiej sesji można się rozbijać po całej Zonie, a nie na kilkudziesięciokilometrowym wycinku, który przygotowali autorzy gry, a do tego kilkadziesiąt LabX czeka na zbadanie... a to już osobisty postulat przydałoby się więcej sprzętu cyberpunkowego w tym typu dron czy inny robot.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 29-11-2015 o 12:13.
archiwumX jest offline