|
Sondy rekrutacyjne W tym dziale możesz umieścić sondę na temat zbliżającej się rekrutacji, zasadności swoich pomysłów lub po prostu "zbadać rynek" pod kątem przyszłej sesji - zarówno z pozycji gracza jak i MG. |
Zobacz wyniki ankiety: Czy znajdą się chętni do gry w przedstawionych klimatach pod pieczą nowicjusza? | |||
Tak | 12 | 80.00% | |
Nie | 3 | 20.00% | |
Głosujących: 15. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-11-2015, 13:37 | #11 | |
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Renoma i kultura to dwie różne historie. Temat został założony po to, by zbadać rynek i zobaczyć, czy startowanie z sesją w podobnym klimacie ma sens. Nie jest to miejsce na wyładowywanie frustracji, oraz przejawy publicznej sympatii - podobne sprawy idzie załatwić via pw chociażby. Prosiłabym, aby z dyskusji osobistych wrócić do właściwego meritum. ChoasGuard -witamy Co prawda natknąłeś się na początku na ten mniej przyjemny przykład liczowego folkloru, mam jednak cichą nadzieję że nie zniechęci Cię to do dalszej zabawy. Wbrew pozorom nie jesteśmy aż tak straszni... niestety jak to bywa w przypadku każdej społeczności, idzie się tu natknąć na całą gamę charakterów. Ludzie są najróżniejsi, zaś internet daje poczucie bezkarności, stając się wylęgarnią specjalistów od wszystkiego i samozwańczych guru/błędnych rycerzy/męczenników/zwykłych oszołomów (niepotrzebne skreślić). Na szczęście nie trzeba grać ze wszystkimi Brakiem doświadczenia w pbf się nie przejmuj, szybko załapiesz o co chodzi. Jeśli chodzi o sesję w klimatach Stalkera - dobrego postapo nigdy za wiele. Bardzo chętnie wzięłabym udział w podobnym projekcie i jak widzę nie tylko ja. I jak już zostało zauważone powyżej, brakiem doświadczenia się nie przejmuj. Z dwóch podanych przez Ciebie przykładów, zdecydowanie ten mi się podoba, lecz to moja prywatna opinia. Cytat:
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena | |
28-11-2015, 16:40 | #12 |
Banned Reputacja: 0 | - FSB - gracze to członkowie elitarnego oddziału kontrolującego w imię władzy znaczny teren Zony. Z rozkazu sekretarza zostaje wybrany oddział, który ma zbadać, a najlepiej przejąć kontrolę na centrum Zony. Coś takiego było w Stalker - Zew Prypeci Od siebie mogę też dorzucić, że warto pomyśleć nad zrobieniem Stalkera w dwóch wariantach: roku 1990, lub współcześnie 2012-2015. Równie dobrze Stalker sprawdziłby się rozegrany na terenie Polski i tutaj lata dziewięćdziesiąte miały by do tego najodpowiedniejszy klimat. I równie dobrze obyłoby się bez zlewania wszystkiego do jednego wiadra, to jest wszystkich tych pomysłów ze strony braci S. i całej reszty. Stalker zawiera co nieco z tego po trochu sam w sobie. |
28-11-2015, 17:40 | #13 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
28-11-2015, 18:14 | #14 |
Reputacja: 1 | Dzięki za wszystkie uwagi. Fajnie, że jest odzew i to zachęca mnie do pracy. Mam nadzieję, że moje pomysły się spodobają i znajdą się chętni do udziału w sesji. Żaden głos, choćby najbardziej krytyczny mnie nie zniechęci, o ile nie jest li tylko czystą złośliwością. To, że ludzie bywają różni wiem doskonale. Kilka lat na tym świecie już żyję. Odpowiadając na pytania. - miks Strugackich i realiów komputerowego RPG brzmi oczywiście ogólnie, ale w rekrutacji postaram się wszystko jasno opisać. Nie będzie to oczywisty miks, bo zarówno obraz Zony będzie zmieniony, jej status w pewien sposób, jak i historyczne realia. Dość powiedzieć, że w roku 2000 nadal będzie istnieć ZSSR, choć w troszkę zmienionym kształcie. Obecność Obcych będzie li tylko zarysowana, tak jak to jest u Strugackich. Nie będzie ufoków biegających po Zonie. Będzie jednak wyczuwalna nie tylko w postaci tajemniczych artefaktów. - myślałem o umieszczeniu akcji w Polsce, ale ilekroć próbowałem przekonać moich graczy do zabawy w polskich realiach, tylekroć spotykałem się z niechęcią i grymaszeniem. Wydaje mi się, że czarnobylska legenda, pomieszanie faktów z różnymi wymysłami stanowi o sile i popularności Stalkera. To właśnie ona przyciąga ludzi zarówno do zwiedzania zamkniętej Strefy wokół reaktora, jak i do snucia fantastycznych wizji na jej temat. Dlatego też zdecydowałem się właśnie na umieszczenie akcji w tak wielu dobrze znanej topografii. - mechanika będzie, miejscami dość skrupulatna (kwestia liczenia amunicji, napromieniowania, czy stanu ran). W znacznej mierze będzie ona wzorowana na tej jaka została umieszczona w grze Stalker, autorstwa Łukasza M. Pogody, Mateusza Tomczyka. - gra będzie tylko na forum. Jako słabo obeznany z forumowym graniem nie wiem, czy ogarnę prowadzenie gry w jeszcze jakiś dodatkowych mediach. - tempo gry tak wstępnie to 1-2 posty na tydzień. - osoby, które nie znają ani gry, ani powieści Strugackich też będą mogły zagrać, gdyż świat sesji to będzie mój wymysł bazujący na tych dwóch źródłach. |
28-11-2015, 20:16 | #15 | ||
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
Jeśli szukasz czegoś, co się ze STALKER'em dobrze łączy, to przeczytaj "Zapach Szkła". Powinieneś tam znaleźć nieco inspiracji, a co ważniejsze przykład tego, że nie samym Czarnobylem człowiek żyje, i lokacja jest tutaj kwestią umowną. Liczy się też odpowiednie jej przedstawienie i dostosowanie do realiów gry. Cytat:
Tak się uczepiłeś tego Czarnobyla i Strugackich, iż nasuwa się pytanie, po co w to grać, jeśli ktoś grał w STALKERa i czytał powieść Strugackich? Mogę się mylić, ale a razie nic nie zapowiada żadnej odmiany ani zaskoczenia w tym temacie. | ||
28-11-2015, 22:29 | #16 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Jest wyjaśnione tylko istnienie zony i zjawisko emisji. A wszystko wzięło się od jakiejś śmiesznej Noosfery. Jeśli nawet... to dlaczego nie ma innych zon w USA, Rosji, Chinach itp., i dlaczego wokół Prypeci nie kręci się międzynarodówka szpiegowsko-terroro-korporo-jakietylkochcecie tylko frakcje rodem z Sigil... no dobra kwestia frakcji to ogólny problem ze Stalkerem, bo Zona jest tak dziwna, że powinno być w niej pełno od agentów wszelakich, a Zew Prypeci poczuli agenci nie wiadomo jakiej organizacji a i oni strasznie późno. Aha... po za tym tym wszystkim kręci jakieś NGO... tia, dali radę bezkarnie grać na nosie wychowankom GRU. Z kolei jakieś spiskowe walki frakcji w służbach specjalnych nie mogłyby tak długo ukrywać czegoś o takim potencjale terrorystycznym. Żeby utrzymać taką konspirację to trzeba naprawdę albo Ministra Magii albo naprawdę kosmitów. @ChoasGuard Jaką planujesz mechanikę artefaktów? Osobiście mam nadzieję, że nie ograniczysz się tego co Struggaccy wymyślili, chociaż Czarny Pudding nie jest zły. A z kolei w grze komputerowej ich używanie wydaje się za proste. A tak wogóle planujesz takie atrakcje jak: - anomalie - emisje - sieć labolatoriów X ?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 28-11-2015 o 22:31. | |
28-11-2015, 23:20 | #17 | |
Banned Reputacja: 0 | Cytat:
Pograj trochę i uważnie czytaj wszystkie dialogi, albo zerknij na wikipedię, to znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań. Poza tym trudno zrozumieć co piszesz... Generalnie Zona jest niezależnym bytem, który jest dopiero w fazie badań. Nikt do końca nie wie, na jakiej zasadzie ona działa, choć są pewne spekulacje i wnioski, wysnute na podstawie przeprowadzonych obserwacji i dokonanych przez naukowców doświadczeń. Zona zdaje reagować na wszystko, niczym ogromny, żywy organizm. Ostatnio edytowane przez Bakcyl : 28-11-2015 o 23:23. | |
29-11-2015, 00:28 | #18 |
Reputacja: 1 | Bakcyl nie ma sensu raczej otwierać nowego tematu, aby pytać ludzi, czy wolą polskie klimaty, czy raczej tradycyjny Czarnobyl. Wszyscy chętni mogą się tutaj wypowiedzieć i mnie ewentualnie przekonać. Choć to będzie raczej trudne, bo sam mam sentyment do Czarnobyla. Jakby to nie brzmiało. Sam jednak twierdzisz, że lokalizacja jest umowna. Dlaczego zatem nie właśnie Czarnobyl. Poza tym w przypadku Czarnobyla odpada mi sporo przygotowań jeżeli chodzi o mapy, lokalizacje itp. A odpowiadając na pytanie po co grać w takich klimatach, skoro wszystko jest już w książce i grze, powiem pytaniem: - a po co grać w Śródziemiu, skoro jego historia jest tak dokładnie opisana, że nie ma praktycznie miejsca na ciekawe przygody, po co grać w Star Warsy skoro wszystko jest w filmach, książkach i grach, po co grać w dedeki skoro już wszystko tam wymyślono. Ano po to, żeby stworzyć coś samemu, żeby samemu wejść w wykreowany świat i coś tam zrobić, aby cieszyć się tym i czerpać z tego przyjemność. Nawet jeżeli będziemy bazowali na znanych i ogranych schematach w oklepanym do bólu świecie. Wbrew pozorom granie w rpgi nie jest wcale takie twórcze, jak się to niektórym wydaje. Może być, ale w 90% przypadków, nie jest. archiwumX anomalie będą jak najbardziej. Część znanych z gry, część moich własnych. Artefakty to nie będą magiczne przedmioty, które się bezkarnie przypina do pasa, aby zyskać jakąś moc. Korzystanie z nich, zbieranie ich będzie trudne i ryzykowne. Dla mnie stalkerzy to ludzie, którzy niczym strażacy, czy górnicy w Czarnobylu poświęcają się, aby chronić innych. Bowiem poznając naturę Zony są w stanie przewidzieć jej zachowania i ostrzegać i chronić innych. A przynajmniej tak im się wydaje. Nie oznacza to oczywiście, że wśród stalkerów nie ma ludzi pazernych i chciwych, którzy wędrują po Zonie tylko dla pieniędzy. I oczywiście wy też będziecie mogli takimi zagrać. Co do znanych elementów, które się pojawią to już teraz mogę powiedzieć, że pojawi się na pewno: - Monolit, jako religijna organizacja, choć też będzie poddana tunnigowi; - będą ośrodki badawcze w Zonie; - będą ludzkie siedliska. Nie tylko bazy stalkerów, ale także zwykłych ludzi. Gdyż tak, jak pisałem w wstępie Zona nie jest całkowicie wyludniona. W niektórych miejscach, z konieczności żyją w niej zwykli, szarzy obywatele. A przynajmniej próbują żyć. Zona bowiem stała się terytorium skażonym i niebezpiecznym, a przede wszystkim niestabilnym i nieprzewidywalnym. Nie chodzi tylko o samą awarię w elektrowni. Władze na początku próbowały wszystko zatuszować i wmawiać ludziom, że się nic nie stało. Szybko jednak sprawy wymknęły się spod kontroli. Obecnie, czyli w roku dwutysięcznym, władze pilnują aby nikt do Zony nie wchodził i nikt z niej nie wychodził. Wewnątrz Zony toczy się jednak nieustanna walka o wpływy i próbę kontrolowania jej. |
29-11-2015, 00:45 | #19 |
Banned Reputacja: 0 | Dlaczego zatem nie właśnie Czarnobyl. Poza tym w przypadku Czarnobyla odpada mi sporo przygotowań jeżeli chodzi o mapy, lokalizacje itp. Dlatego, że Czarnobyl już był i jest 99% szans, że ja ktoś zaczyna w Czarnobylu, to skopiuje wszystko z gier, a to nie ma sensu. No tak, już odpada sporo przygotowań, więc ctrl+c Osobiście wolałbym przeżyć w sesji coś nowego, niż tą samą historię, wałkowaną już w Cieniu Czarnobyla,Czystym Niebie i Zewie Prypeci. Po co mam grać przez forum w jakiś kogel-mogel niewiadomego pochodzenia, skoro mogę sobie włączyć kompletną grę na kompie? Jest różnica pomiędzy grą w systemie LOTR, a pomiędzy grą w Śródziemiu na podstawie przygód książkowych bohaterów. Granie w RPGi jest twórcze, choć nie musi być wcale niepowtarzalne, ale odrobina inwencji jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Co kto lubi. |
29-11-2015, 03:12 | #20 | |
Reputacja: 1 | ChaosGuard, witamy na forum. Swego czasu sporo się nagrałem w Stalkera, przeczytałem też Piknik na Skraju Drogi oraz Ołowiany Świt (całkiem dobry) i Ślepą Plamę (żałuję, że w ogóle przeczytałem) i byłbym sesją zainteresowany, jeżeli czas by pozwolił. Odnośnie Stalkera to należy pamiętać, że o prawdziwych przyczynach istnienia Zony wie garstka ludzi i to wcale nie oficjele z najwyższych szczebli władzy. Tworzy to niesamowite możliwości modyfikowania koncepcji - kosmici? Proszę bardzo! Mogą być kosmici, jednak ile osób o tym wie? Ile osób w to będzie wierzyć? Ile osób ma dowody? Zona dzięki swojej tajemniczości i sekretom zniesie naprawdę wiele modyfikacji ze strony MG. Nie widziałbym nawet problemu jakby zona rozrosła się do takich rozmiarów, że i Polska dostałaby swój kawałek. Chaosguard, jedyne co pozostaje to złożenie tego wszystkiego, aby się trzymało kupy i jazda. Co do samej gry - jeżeli na forum nie zwykłeś działać, a chcesz prowadzić to radzę poprosić o wskazówki osoby, które mają spory w tym staż. O ile Bakcyl krytykuje kierowanie się tym wyznacznikiem, to praktyka, a nie obserwacja, daje lepszy rezultat (sam to widzę na własnym przykładzie). Wielu problemów i wyzwań się nie zauważa, póki się przed człowiekiem nie pojawią. Porady pozwalają na przygotowanie się do zmierzenia z nimi. Co do motywu fabularnego sesji - dla "wypracowania" swoich umiejętności proponowałbym Ci spróbowanie bardziej prostych i przyziemnych motywów - chociażby zebranie pieniędzy na spłatę długu, pogoń za złodziejem, itd itp. Krótkie przygody, proste, ćwiczebne wręcz można by powiedzieć. Dojrzysz z czym się będziesz musiał zmagać, co poprawić, na czym się skupić. Aha... i jeszcze odnośnie samych Stalkerów. Z tego co pamiętam definicja tej... "profesji" oznacza po prostu osoby, które przedostają się do zakazanych, zamkniętych lub niebezpiecznych stref (można tutaj podpiąć nawet żołnierzy, którzy w trakcie wojny przedostają się za wrogą linię frontu!). Osobiście wolę ich postrzegać jako plejadę - od życiowych nieudaczników, uciekinierów, najemników, aż po ludzi z misją i powołaniem. Zona to miejsce tajemnicze i niebezpieczne - trudno się tu dostać, ciężko opuścić. Przypomina mi się książka Opowieści Bieszczadzkie Jerzego Janickiego (świetna, polecam z całego serca - lektura lekka, zabawna i z morałami). Każdy z przedstawionych bohaterów miał własne powody (często ponure, tragiczne bądź absurdalne) czemu przyjechał zarabiać na odludziu. Ponadto jest tam bardzo dobrze opisany motyw nadawania ludziom przezwisk i jak bardzo one przylegają do ludzi, że otoczenie przestaje w ogóle pamiętać imiona i nazwiska. No i oczywiście romantyczna otoczka "pionierów" pracujących w dziewiczej puszczy, która tak naprawdę skrywa niesamowitą przyziemność ich życia. Wypisz wymaluj rzeczy, które można przystawić do Stalkerów. Cytat:
Czyżbyś sam stał się LIczem? Jakie to uczucie krytykować kogoś tylko dlatego, że jest nowy i nie ma reputki? Bardzo przyjemne, co? Widać, że grałeś, czytałeś i ogarniasz Stalkera, więc zacznij podawać swoje pomysły i sugestie, a nie wymieniasz ciągle co jest według Ciebie "beeeee" i czego nie chciałbyś w tej sesji widzieć. | |