O, miło.
Koncept na powiązanie postaci mi się podoba, właśnie chciałem być takim everymanem, który przypadkiem staje się Badaczem Tajemnic - dziennikarzy, detektywów i bibliotekarzy już trochę przerobiłem.
John Thompson mógł być też "jazz aficionado" i stąd znajomość z czarnym trębaczem. Ogólnie wszyscy mogliśmy poznać się w jakimś
speakeasy podczas jazz jam session.
Postaram się przesłać postać z mechaniką i kilkoma smaczkami do jutra. Postać będzie inspirowana trochę Cliffordem Brownem, więc będzie miała jakieś wykształcenie matematyczne.
e. Wystarczy taki
avatarek (w końcu to Sewedże) czy szukać bardziej "realistycznego"?