Cytat:
Czy to głupie i nierzeczywiste - nie sądzę - gdy widzę, że jeden wróg aktywnie mnie atakuje (lub sprzymierzeńca), a drugi tylko się broni, oczywiście zaatakuję tego, co stwarza zagrożenie.
|
A ja sądzę. Jak walczysz z jednym to zmiana na innego jest czynem zgoła samobójczym, no chyba że jesteś jakiś Musashi czy inny Zawisza. No ale to uroki mechaniki D&D (i nie tylko). Ja tam wolę prostsze zasady, gdzie rąbanina to rąbanina, a nie szachy, np. Oko Yrrhedesa, Dungeon World i Adventurers.