|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-02-2016, 14:09 | #561 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. | |
15-02-2016, 15:40 | #562 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
- Zabicie Revalda (+) - Uratowanie Malcolma (+) - Podpalenie statku (-) No, obecnie bardziej się wam przysłużyłem, niż nabroiłem :> | |
15-02-2016, 17:00 | #563 |
Reputacja: 1 | Kogo obchodzi Revald, kogo obchodzi Malcolm, tu się ładunek za kilkadziesiąt patoli pali.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
16-02-2016, 11:06 | #564 |
Reputacja: 1 | Na chłodny umysł: Malcolm został zabity, gdyż nasze strony się na tyle poróżniły, że niemożliwa jest dalsza współpraca (myślę o Kaeasie+Gnorrim vs Malcolm). Jeżeli ktoś liczył na litość, bo to postacie graczy, a nie bandyci / potwory, to wybaczcie - prawo dżungli. Z fabularnego punktu widzenia, Malcolm MUSIAŁ umrzeć, reszta ma szanse przeżyć. |
16-02-2016, 12:01 | #565 |
Reputacja: 1 | Malcolm został zabity bo mu nie szły kości Gdyby nie to było by weselej (dla Malcolma). Po za pierwszym dobrym ruchem elfki (rozbrojenie) reszta to fart. No i co do reszty, Robert raczej nie przejdzie do porządku dziennego nad zabitym dziadkiem. A krasnolud pozabija resztę zdrajców, zwłaszcza tego, który najpierw był po waszej stronie, z punktu wdziania fabularnego inaczej nie powinien postąpić. Zwłaszcza przy tym ciągłym przypominaniu o praworządności. Ale po za tym zgadzam się z Tobą. To co pisałem w docu jako komentarz to zwykła zagrywka psychologiczna :P |
16-02-2016, 15:02 | #566 |
Reputacja: 1 | Mam taką sugestię co by zmienić trochę zasady, albo niech dalej rozegra starcie MG. Dlaczego tak piszę? Ostatnio zadeklarowałem full obronę, ale ktoś mi napisał, że nie będę mógł zrobić ataku okazyjnego (nie znam całości zasad), więc zmieniłem deklarację. Moja zmiana deklaracji spowodowała zmianę deklaracji innej postaci i tak jak zadeklarowałem obronę to nikt mnie nie atakował, a jak zadeklarowałem atak to odpowiedziano atakiem z flankowaniem. Głupie to i nie rzeczywiste. Najpierw mam dwóch przeciwników co mnie napieprzają, a jak się bunkruję, to odpuszczają? Powinienem wtedy walnąć obu za darmo, bo przestają zwracać na mnie uwagę. To taki mój żal, nie traktujcie tego zbyt personalnie, ja tych zasad nie tworzyłem, ale są głupie. Oko Yrrhedesa ma lepsze rozwiązania mechaniczne.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
16-02-2016, 15:19 | #567 |
Reputacja: 1 | Mi się wydaje, że to zostało spowodowane wycofaniem się Gasparda, ale nie wiem. |
16-02-2016, 15:42 | #568 |
Reputacja: 1 | Od razu wyjaśniam, że zmiana deklaracji dla Gnorriego była spowodowana zmianą deklaracji Jaspera wyłącznie. Bo po to jest system turowy - reaguję, jak widzę skutki lub przynajmniej deklarację (żeby było sprawniej) poprzedniej akcji. Nie powinieneś był zmieniać deklaracji, jak już raz złożyłeś, ale jak już inni poratowali słusznymi uwagami, to teraz nie miej pretensji, że ja też zmieniam Czy to głupie i nierzeczywiste - nie sądzę - gdy widzę, że jeden wróg aktywnie mnie atakuje (lub sprzymierzeńca), a drugi tylko się broni, oczywiście zaatakuję tego, co stwarza zagrożenie. Oczywiście Gaspardowi również należy się możliwość zmiany deklaracji. Kurka, czuję się pod ostrzałem tylko dlatego, że znam zasady Ostatnio edytowane przez Ryder : 16-02-2016 o 15:49. |
16-02-2016, 17:28 | #569 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | |
16-02-2016, 18:05 | #570 |
Reputacja: 1 | Trenowałem fechtunek historyczny, w tym takze walkę 1 na 2 (ba, 1 na 3 nawet); wierz mi, gdy jeden zaczyna się bronić nie bijesz go dalej BTW. W szachy również grywałem turniejowo |