Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2016, 21:00   #139
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Spokojnie Ravanox, po prostu musimy sobie wytłumaczyć kilka interpretacji pewnych faktów. Każdy ma inny punkt widzenia, po prostu obgadamy to.

Sytuacja nr 1 - Czyli kto biegnie w pościgu za Wojownikiem do Laboratorium. Darren nie pisał że wchodzi do Laboratorium. W połowie pościgu wycofał się i wrócił do samochodu po pistolet.

Z tego co ja widzę to wyglądało tak:
Darren wraz z czerwonymi płaszczami przebiegł po schodach do góry goniąc z nimi Wojownika, który zakończył ruch na korytarzu nr 2. Darren i czerwoni przebiegli przez korytarz nr 1, bibliotekę i sypialnie nr 1. Tu zakończyła się tura nr 1 .

W turze nr 2 w 1 poście Darren opisuje sytuacje (z tury nr 1, którą opisałem wam w odpisie) z perspektywy jego postaci. Nie ma tam wzmianki, że wchodzi dalej na korytarz nr 2 oraz do Laboratorium. W opisie zatrzymał się na sytuacji z tury numer 1 gdzie z nimi biegł max do sypialni nr 1. Dopiero w poście nr 2 opisuje co robi w turze nr 2. czyli zostawia znajomych i wycofuje się przed dom. Przez korytarz nr 2 za Wojownikiem do laboratorium wbiegają 3 czerwone płaszcze i tam odpalił na nich dynamit.

Darren zabrał pistolet ze swojego samochodu, on zna dom i wie którędy się przedostać tajnymi przejściami gdzie. W odróżnieniu do was wie gdzie są wejścia do piwnic. Nie mogę pokazywać na mapie pomieszczeń, które odkrywa oraz miejsc gdzie ma skróty. Więc może to wyglądać czasami na teleportacje.

Sytuacja nr 2

Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Poza tym Wojownik próbował napluć na dziewczynkę, a nie na Amelię. Stąd było użyte słowo "dziewczynka", a nie "Amelia", czy "dziewczyna z pistoletem", ale to tak na marginesie.
Na jaką dziewczynkę? Margaret, która była pod pachą u Bruna? Oni byli w tym momencie już praktycznie w ogrodzie. Ty będąc na balkonie miałeś jedyną widoczną dziewczynę lub dziewczynkę to Amelię. Tamci już dawno byli za dwa pomieszczenia dalej. Jego gluty się nie teleportują ani nie znają skrótów wiec dostała najbliższa osoba pasująca do określenia. Przepraszam cię bardzo, ale srasz dosłownie swoją postacią na ludzi i rzucasz ich trupami po kątach to skąd mam wiedzieć, że jest na tyle szlachetny, że nie oplułby innej postaci


Sytuacja nr 3

Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Trochę zdenerwował się, że próbując zwiedzić pomieszczenie na zachód od sypialni trafił na północ do laboratorium.
Muszę odpowiedzieć ci deklaracją Wojownika

Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Martwego mężczyznę zrzucił tam gdzie wcześniej splunął
Żeby tego dokonać Wojownik musi się cofnąć właśnie na północ na Balkon. Gdy wkracza na północ jego akcja zostaje przerwana przez gotowego do ataku wroga. Tak jak w turowych rpgach (czy np w X-com) przeciwnik cię zauważył i oddał strzał przerywając akcję ruchu. Dlatego twoja postać nie dobrnęła do punktu na liście swoich deklaracji, gdzie idzie na zachód. Zawaliła sprawę bawiąc się w zrzucanie trupów.


Sytuacja nr 4 Darren wrócił i strzela z pistoletu.

Darren pojawia się po raz pierwszy w Laboratorium. Widzi trupy sprzymierzeńców, widzi obsrane zwłoki i słyszy hałas w pomieszczeniu za Balkonem. Odbezpiecza broń i jest zaczajony. W następnej turze wychodzi praktycznie wprost na niego Wojownik niosący zwłoki mężczyzny zabitego przez lalkę o imieniu Lis z zamiarem zrzucenia go z Balkonu. Przygotowany z poprzedniej tury Darren ma przewagę, nad mniej czujnym Wojownikiem dźwigającym zakrwawionego trupa. Niestety wynik jest taki jaki został opisany w poście.
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 25-04-2016 o 21:30.
Ranghar jest offline