18-04-2016, 17:36 | #11 |
Reputacja: 1 | Wojownik wcześniej próbował złamać szyfr, a niezależnie czy mu się udało czy nie to zabrał kryształową czaszkę, założył na siebie marynarkę, żeby wyglądać jak postać z Miami Vice i napchał do kieszeni jak najwięcej biżuterii i kamieni szlachetnych. Właściwie to nie obchodziły go dobra materialne, ale chciał sprawdzić czy takie błyskotki da się komuś wepchnąć do oczodołów i czy to nie wypadnie, gdy ofiara będzie wierzgać się. Ciekaw był, czy to będzie ładnie wyglądać, czy średnio (no bo z pewnością nie kiepsko, w końcu cośtam to jest warte, a nawet gówno przystrojone diamentami to bardziej obsrane diamenty niż na odwrót). Martwego mężczyznę zrzucił tam gdzie wcześniej splunął o ile nikt mu w tym nie przeszkodzi (jako przeszkodzenie należy też potraktować "gdyby ktoś patrzył"). Potem sprawdzi co jest w pomieszczeniu na zachód, ale tym razem uważa co by nie wpaść do dziury jak wtedy co odwiedził piwnicę, bo to nie było fajne. |
| |