Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-05-2016, 01:27   #7
M0n
 
M0n's Avatar
 
Reputacja: 1 M0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputację
Mungo Puddifoot-Ansbach
– Hobbit –

Cytat:
Narodził się w społeczności podobnych mu niziołków, we wsi odległej, odciętej od reszty świata i jego ważkich spraw. Od dziecka grywając na sprezentowanych mu skrzypkach, beztrosko przemierzał okolicę obfitującą w sady jabłkowe, których uprawą trudniła się niemal cała osada. Wiódł doprawdy swawolne życie, w którym próżno było szukać miejsca na trwogę, i niepewność jutra. I byłoby tak zapewne bez końca, a sam Mungo niegdyś pewnikiem stałby się szczęśliwym posiadaczem stada owiec, kilkudziesięciu drzewek jabłkowych, starej kobyły i starej żonki — jednak niestety nie taki los pisany był naszemu hobbitowi. Gdy pewnego wyjątkowo przykrego razu rodzice wracając z pobliskiego miasta zginęli z rąk leśnej bandy łupieżców, gospodarstwo odziedziczyło nienawistne wujostwo Munga. Nie dane było niziołkowi długo opłakiwać umiłowanych rodzicieli, bowiem obmierźli krewniacy wysłali młodzieńca po kilku tygodniach na terminy do znajomego mędrca z dalekiego Permu. Jako pojętny uczeń z wrodzonym talentem Mungo szybko przyswajał przekazywaną mu wiedzę, i byłby z owego trafu z pewnością rad niezmiernie, gdyby nie fakt, że od kamiennych podług ciągnął niezmiennie przenikający do kości chłód, zimą zaś zęby niemal trzeszczały w posadach. Sam mędrzec zaś okazał się bogatym jedynie w niespełnione ambicje capem, uważającym bezsprzecznie, że wiedzę wpajaną doprawiać należy odpowiednią liczbą razów. Gdy po kilku latach nauki staruch padł na zawał, rada miasta szybko położyła łapy na cennej bibliotece. Niziołek zaś nie myśląc nawet o powrocie do domu wujostwa wylądował na ulicy, mając za cały dobytek parę monet, swe stare skrzypce oraz sztylet, wykuty z mocnej stali, z głownią w kształcie szczurzego czerepu, w którego oczodołach jarzyły się czerwieniejąc niewielkie diamenty — pamiątkę po zawistnym starcu, a jednocześnie pierwszą rzecz którą zwędził. Wiódł ubogie życie, grywając za miskę wodnistej zupy po zatęchłych tawernach, co dzień pokonując granice własnej moralności, poznając miejski świat od jego cienistej strony. Wreszcie napotykając na swej drodze mu podobnych, choć bardziej doświadczonych, zaczął powoli piąć się po szczeblach rynsztoka w który trafił. Tak szybkość jak i zwinność właściwe jego rasie niebawem uczyniły go słynnym w pewnych kręgach złodziejaszkiem. Jak nikt potrafił przekuć to czego nauczyło go dotychczasowe życie, w narzędzia którymi operować począł z mistrzowską niemal wprawą, choć to co wyróżniało go spoza szarej masy było sprytem, bystrością wykraczającą ponad bezmyślne lica umorusanych po uszy kieszonkowców. Dniami nadal grywał po oberżach, nocą zaś zarzucając na wątłe ramiona charakterystyczny dlań płaszcz, przecinał spływające bogactwem dzielnice, by wsiąkając w wszechobecne cienie rozległego miasta czynić swe życie lepszym. Nie był nawet w stanie stwierdzić, kiedy to wartości w których wyrósł od lat najwcześniejszych uleciały... ustępując miejsca egoizmowi, możności uczynienia wszystkiego by przetrwać. W owej jednak branży, prędzej czy później każdy wieńczy swój niecny los na szubienicy. Od naszego niecnoty fortuna również miała się wreszcie odwrócić, po raz pierwszy jednak, los postanowił oszczędzić go, prawdopodobnie mając w tym swój własny plan. Możliwe że hobbit stracił czujność, sława nazbyt jęła go wyprzedzać, wiedziony rutyną tak często zabijającą wpadł w pułapkę niczym bezwolne pisklę. Nie wiedział kiedy nawet, legł skrępowany u stup dostatnio odzianego szlachcica, który po namyśle zdecydował się złożyć Mungo propozycję współpracy, nie do odrzucenia. Przez pewien czas korzystając ze swych znajomości niziołek wpływał na półświatek, czasami zdradzając niegdysiejszych współbraci łotrów, szykując nieprzyjemne wypadki rywalom szlachcica, szpiegując, dostarczając w różne miejsca owiane aurą konspiracji cenne pisma. Domyślał się, że jest jedynie użytecznym narzędziem w rękach przerastającej go sprawy, czasem niewiedza jest błogosławieństwem. Nadeszła wreszcie noc, w której mroku pracodawca powierzył hobbitowi ostatnie zlecenie, za które zapłatą miało być wyzwolenie spod jarzma możnowładcy. Miał wyruszyć jeszcze tej samej nocy ku mieścinie leżącej na południu, by przyłączając się do napotkanej tam drużyny. Rankiem siodłając powierzonego mu kuca wyruszył w drogę, by tak jak mu przykazano odszukać podróżnych. By wspomóc... lub zaszkodzić ich sprawie.
Klasa: Łotrzyk
Pierwiastek: Wiatr
Naród: Perum
STATYSTYKI:
  • Siła - 0
  • Walka - 10
  • Strzelectwo - 0
  • Magia - 0
  • Inteligencja - 0 (5)
  • Szybkość - 30
  • zwinność - 30
  • Zręczność - 10
  • Charyzma - 0
  • Podstęp - 20 (50)
Cecha:
+ 30 Do podstępu
Talenty:
♦ Kamuflaż – Postać potrafi wtopić się w tło, o ile nie jest to wielka różowa ściana. Tego typu umiejętność testowana może być, gdy postać próbuje ukryć się w tłumie, czy tez za pobliskim drzewem. W zależności od typu terenu współczynnik trudności dokonywanego talentu może być modyfikowany.
♦ Zręczne palce – Ta umiejętność służy do przeprowadzania kradzieży kieszonkowej.
♦ Skradanie – Mungo porusza się w terenie w sposób naturalny, odgłosy hałasu, które czyni nie różnią się od odgłosów zaistniałych dla danego terenu. W zależności od typu terenu współczynnik trudności dokonywanego talentu może być modyfikowany.
♦ Językoznawstwo – Bohater posługuje się wybranymi językami nowożytnymi, na tyle by móc w jakiś sposób się nimi porozumiewać z osobą władającymi danym językiem.

Zalety: Bystry, otwarty, żartobliwy, kulturalny, elokwentny, tolerancyjny, przenikliwy.
Wady: Gadatliwy, nieufny, egoistyczny, złośliwy, dwulicowy, zachłanny, chytry.

– EKWIPUNEK –
♦ Płaszcz Łotrzyka (premia do testów podstępu)
♦ Sztylet (zadaje od 1-2 jeśli atakujesz z zaskoczenia x2)
♦ Buty wędrowca (testy zwinności i szybkości są lepiej oceniane)
♦ Wysłużone skrzypki
 
M0n jest offline