Co ja dzisiaj biorę... Przed chwilą wrzuciłem poniższy komentarz do wątku sesji.
Małe sprostowanie:
Cytat:
Napisał Krieger Teraz musiał zrobić coś, żeby ten przeklęty deszcz przestał kapać mu na łeb. |
Deszcz już nie pada.
Mogłeś też pomniejszyć nieco obrazek na szerokość.
Latające węże bokorów są wykorzystywane przez Tanaroańczyków jako posłańcy między wioskami. Byłoby łatwo takiego samemu złapać i wytresować, gdybyście byli miejscowymi, ale to nie jest dla Was niemożliwe. Odkupienie już wytresowanego to 76 gp (gramy wg tego
cennika), od ręki pewnie nie będzie dostępny. Dominuje handel wymienny, tubylcy również skuszą się na monety i błyskotki. Niektóre z Waszych przedmiotów - te, których dzicy nie potrafią sami zrobić - są warte dwa razy więcej (dot. też monet i błyskotek). Ewentualnie możecie dostać węża w zamian za jakąś przysługę.