Widząc, że z przesłuchania nic nie będzie, a dodatkowo, że zbir właśnie powoli sięgał po pistolet, kapitan nie miał innego wyboru jak działać szybko. Barrus wyciągnął pistolet i strzelił człowiekowi prosto w głowę. Pozostawała nadzieja, że ci z ruin będą wiedzieć więcej.