Mel uspokoił się po dłuższej chwili. Gdy to się stało od razu odnalazł w tłumie komandora Kabbege'a. Tak się złożyło, że Frank i Kevin również przy nim byli. - Komandorze, Dante, Kevin.- Przywitał się.- Popaprana sytuacja, nie sądzicie? Porozmawiajmy jednak o tym, gdy goście nie będą otaczać nas pierdolonym kordonem przyjaźni.- Powiedział.
Melathios ruszył później z Dantem w poszukiwaniu pozostałych członków ich grupy. Doktor miał swoje podejrzenia co do tej całej sytuacji i miał zamiar się z nimi podzielić z przyjaciółmi. |