06-06-2017, 20:36
|
#5157 |
| | Cytat:
Napisał Asmodian  Chyba lepiej nieco sprzętu - najlepiej magicznego. Bo jak tak dalej będziemy poziomami skalować, to pójdziemy na starożytnego, czerwonego wyrma w kapciach z łyka. | Według mnie (no i twórców tej edycji) znajdujecie się na fajnym poziomie, tj. siódmym. W ACKS jest 1 taka postać na 8000 ludności, co oznacza, że taka postać może być zagrożeniem dla władcy hrabstwa czy miasta (w tym miasta ghuli  ). ACKS dla mnie prezentuje jedyne sensowne podejście do tematu w kwestii powiązania shierarchizowanego średniowiecznego świata z poziomami gry, tj. demografii z "osobistą" potęgą wynikającą z karty postaci i z siłą polityczną.
Moim zamierzeniem póki co jest wyhamowanie z awansami, więc powinniście spodziewać się raczej wolniejszego tempa niż dotychczas z racji tego, że przyłożyłem zasady ACKS do 5E. Ale mam nadzieję, że w krótkim czasie złupicie jakieś ciekawe miejsca i nowe zabawki wynikające z poziomów zastąpią Wam magiczne przedmioty, poplecznicy, znajomości, itd.
Fajnie się szybko poziomuje tak jak w D&D, ale jest problem z przełożeniem tego na sensowną narrację w świecie gry, gdy droga od zwykłego najemnika do Conana króla to kwestia grindu na 221 wyzwaniach (pomijając fakt, że XP za same potwory to dla mnie bardziej droga do psychopatii niż bohaterstwa  ). W kwestii poprzednich sesji przyjąłem wymówkę, że byliście rozbitkami i obieżysferami, którzy dużo przeżyli i doświadczyli - stąd takie a nie inne tempo awansu jak dotychczas.
Ale taka wskazówka - jako że 80% XP z poszukiwania przygód bierze się z wartości łupów (w tym magicznych przedmiotów) wyniesionych z podziemi i dziczy, a tylko 20% z pokonywania potworów, warto się zapuścić do takiego Podmroku czy jakiegoś lochu. Jeśli znajdziecie taki bag of holding i sprzedacie go w Mieście-Państwie, zamiast używać, może Wam wpaść 1 250 000 XP do podziału. |
| |