Na 1k8 wypadło mi 3, zatem w wolnej chwili napiszę FAQ tak, by uwzględniało rotacyjny charakter gry. Od razu też wyjaśnię, że kolejność wejść do gry z ławki rezerwowej będzie zależała tylko od roli drużynowej, na którą będzie aktualnie zapotrzebowanie, ale problem z tym będzie jedynie w sytuacji, kiedy zginie ktoś z pierwszej linii, bo tak jak pisałem: "Minimum to dwie postacie na "pierwszej linii" i przynajmniej jeden harcownik, strzelec lub czaromiot." Reszta jest dowolna, więc może się zdarzyć tak, że za czarodzieja wejdzie barbarzyńca czy kapłan zastąpi łotrzyka. W sumie to dobrze, może uda się przećwiczyć różne kombinacje klas. Choć z drugiej strony chciałbym mieć jakąś postać pierwszoliniową na ławce rezerwowej (chyba że
Dagonet i
Marc okażą się niezniszczalni
).
Specjalnie sadystyczny nie zamierzam być, nawet nie lubię tego całego gadania "sandboks MUSI być zabójczy". Może być, nie musi, w zależności od Waszych decyzji i mojego warsztatu (tj. wiem, że łatwiej stworzyć zbyt zabójczego sandboksa niż takiego "w sam raz"). Celuję raczej w etykietkę
tough but fair niż
Killer DM.
Więc na pewno nie będzie tak ciężko jak
w tej kampanii:
Cytat:
Gracze wcielili się w 35 postaci – 27 wojowników, 5 kleryków i 3 adeptów magii. Przetrwało tylko dwoje: Gurczen i Andrea (czy ktoś ją pamięta?). 6 PC awansowało na drugi poziom (17%), a jedynie 3 PC na trzeci (8,57%). Po raz pierwszy doszło do awansu na legendarny poziom czwarty (2 PC, 5,71%), a nawet piąty (1 PC, 2,86%). Co więcej, Gurczen był o krok od wskoczenia na poziom szósty, zabrakło ledwie 2354 XP.
|
(Ale lekturę polecam.)