Odpisałem w Dokumencie.
Z racji tego, że gracie hiperostrożnie i sprawdzacie wszystko, przewinąłem czas o dwie tury eksploracyjne. Zachowywaliście się cicho, więc poziom czujności potworów spadł do zera (
zasady eksploracji dla przypomnienia).
Kurhan jest tak wyciszony jakby było w nim rzucone
silence. Weźcie to pod uwagę przy swoich działaniach (porozumiewanie się na migi, itd.).
Na zewnątrz został
Marc i zwierzęta, pozostali są w środku.
Co robicie?
(Pozwolę sobie przez chwilę pilotować postać
Płomiennołuskiego, bo nie daje znaku życia. Pewnie się urlopuje i wzięliśmy go z zaskoczenia szybszym startem sesji.
)