Cytat:
Napisał Asmodian Przypomnę, że aby dojść do biblioteki Ylesh Nahei, która podobno zawiera informacje jak dokopać królowi ghuli, trzeba przejść przez Glimmerfell. Te jest zalane i to przez lodowatą wodę, dlatego idziemy do tamy, aby miasto odblokować. Forsowanie lodowatych głębin z prawie 20tką gnomów i 7mioma bohaterami to byłby logistyczny wyczyn - pewnie dałoby się to zrobić magią, ale MP wspominał o pierdylionie poziomów zmęczenia. Teraz mamy zarówno mniej gnomów, jak i kilku wojowników opartych na sile, którzy teoretycznie mogliby pomóc w forsowaniu rzeki siłowo. Teoretycznie, bo tu się zgodzę z Melkorem - jesteśmy więc zajmiemy się tamą. Żarcie się psuje, i raczej na bieganiu bez celu po podmroku nie jest specjalnie mądre. |
Magią tam... Gdybyście się wysmarowali smalcem, to chociaż poziomy zmęczenia za temperaturę by nie wchodziły.