Cytat:
Napisał Mike Marc wpadnie do Valeora. Tego elfa, by pod pretekstem kupowania strzał wypytać o elfkę. Pytanie proste, więc nie wiem czy jest sens odgrywać scenkę, czy poturlasz i powiesz co wyszło.
Pytanie w stylu : co sadzisz co tej elfce z karczmy? Obraca się w dziwnym towarzystwie. Żeby zaplusować będzie mówił w elfim. |
Ty też się obracasz w dziwnym towarzystwie.
Nawet jakby chciał powiedzieć coś ciekawego, to wie tyle samo, co karczmarz i to tylko dlatego, że się oboje przyjaźnią.
e. Ale z racji Twojego
position of privilege i wyturlanej przyjaznej reakcji, zasięgnie języka w najbliższym czasie i da Ci znać. Stare strzały sprzedane, nowe zamówione. Wizyta zajmie Ci z godzinkę.