Tyle porównań do rynku, ale to mistrzowie gry tworzą podaż (i ponoszą o wiele większe koszty jego tworzenia, nieraz utopione bez jakiegokolwiek "zwrotu funu"), a gracze tylko popyt. Mimo że jedno bez drugiego nie zaistnieje, to robienie jakichś fair play w rekrutacji czy jego pozorów to tylko dobra wola MG, nie jakiś obowiązek (więc po co cały ten temat?). W przeciwieństwie do przedsiębiorstw brak CSRu ich jakoś nie dotknie, nadal będą mogli grać ze swoimi faworytami i co na to poradzisz? Gdyby MG miał chociaż profil na Patronite i brał od Ciebie za PBFa pieniądze, wtedy mógłbyś złożyć reklamację.