Na dobrą sprawę w D&D można przemycić wszystko, jeśli komuś sprawia to frajdę. Bo czemu nie. Marsjanie i dinozaury w OD&D, oficjalne scenariusze zahaczające o science fiction (
Expedition to the Barrier Peaks), setting Arduin z klasą "Techno" czy ze świeższych Golarion lub przygody od Goodman Games to tylko wierzchołek góry lodowej.
W D&D 5 bardzo łatwo zrobić wojownika który będzie walczył jak Iron Man.