Jak widać jest już mój post
Odpis Ranghara z premedycjacją jeszcze się nie pojawił, bo nie chcę, żeby pozostali z G-1 sugerowali się tym co się równolegle dzieje z Arthurem.
Proszę, żeby w tej kolejce
grupa GATE-1 określiła się co robi. Macie sporo opcji. Wasz obecny dowódca chce jak najszybciej wracać, ale możecie się z tym oczywiście nie zgodzić (w końcu będzie to zostawienie chorążego na śmierć - ale przecież wszyscy wiemy, że sam sobie tego piwa uwarzył
), chyba, że punkt widzenia Bello Was przekonuje i zgadzacie się z nim, że trzeba rzucić wszystko i wracać do bazy.
Możecie decyzję wyłonić w demokratycznym glosowaniu między Waszymi BG lub ktoś może komuś zagrozić, albo ktoś inny zrobić samowolę, lub też nawet zrobić przewrót przejmując władzę w tej małej grupce... (Dada jest mało charyzmatyczny i wyraźnie nie radzi sobie z ciężarem dowodzenia ludźmi, więc jest szansa, że zdetronizowanie go nie skończy się strzelaniną z czego najlepiej w tej grupie zdaje sobie sprawę
Flanigan i Claude-Henri)
- decyzja jest Wasza, a ja bym ją chciała mieć do piątku najpóźniej (tak żebym w sobotę miała już co z tym zrobić)
Pozostali (G-2 i Arthur) mają sytuację u siebie jasną i panów w bibliotece zachęcam by przed wejściem na doca napisali samodzielne posty z reakcją na to co się wydarzyło