Cytat:
Paladyn podchodzący do kamiennego mostku i w blasku jednej z kul wyczarowanych przez czarodzieja będzie mógł dostrzec, że urwisko w dół nie ma dna, a przynajmniej nie widać go - dziura zatem musi być bardzo głęboka. Ściany tego urwiska też nadają się do wspinaczki, ale nie da się oszacować odległości, choć tu potrzebne byłyby same liny jeśli zechcielibyście zejść na samo dno. Kamień tworzący mostek jest dosyć mocno popękany, istotnie się chwieje pod wpływem wstrząsów, i pojawiają się na nim nowe pęknięcia i niewielkie kamyczki odrywające się z sufitu. Z dziury wieje powietrzem.
|
Pewnie byśmy musieli przechodzić jeden po drugim, żeby się nie zawalił plus się zabezpieczyć liną.
A po drugiej stronie mostu (rozumiem, że nie urywa się wpół drogi) nic jeszcze nie widzę?
Wieje powietrze, znaczy się jest chłodniej, więc już tak nie cierpię?
e. Tak zmieniając temat, to mnie najbardziej kusi ta wodna droga, ale zapuściłbym się tam jedynie jak cały aqua team będzie chciał iść (tj. płynąć) i jeśli cały aqua team dałby radę się tam przecisnąć (to w sumie pytanie do MP). Most wydaje mi się najłatwiejszy, więc przez wrodzoną podejrzliwość wnioskuję, że będzie pewnie najtrudniejszy, a droga pionowo w górę będzie pewnie gdzieś pomiędzy tymi dwoma.